giny21

I spotkały się dwie dusze udręczone, na rozstaju dróg się spotkały. Dusza Udręczona spojrzała w cień wiszący na twarzy swej towarzyszki i zaszlochała rozrywając głuchą ciszę, uwalniając tym samym potok słów pośród ciemności nocy. -Czemuś Udręczoną Duszo jest? – wtem spytała druga, patrząc na łkającą z zaciekawieniem. -Bo na tym świecie nie ma dusz do mnie podobnych czy takich jak ja. Bo jam ostatnią z ostatnich. Bom nieszczęśliwa pośród samotności

Pustynia - zalana piaskiem, bezkresna pustka wypełniona wydmami, wiatrem i gorącymi promieniami słońca. I on... Pośród tej pustki, kroczący powoli. Wiele takich pustyń powstało, gdy nadszedł kataklizm, a po kataklizmie wojny o przetrwanie. Wojny, które pochłonęły już dziesiątki tysięcy ludzi... A on miał się stać kolejnym krzyżykiem na ścianie poległych. Mężczyzna, ubrany w podkoszulek i krótkie spodnie moro, z przewiązaną na głowie bluzą w tej samej kolorystyce, padł na twarz. Do jego del

Gdybym był kotem – ile pozostałoby mi żyć? Po wielokroć umierać chciałem – czy śmiercią nazwać to można? Czy utratę miłości śmiercią nazwać można? Czy ideałów stratę, własnych tworów destrukcję śmiercią nazwać można? Co życie kotu odbiera z puli jego? Gdybym był kotem – czy mój własny ogon by mi odcięto? Czy zabrano by kotu to co do niego należy i co częścią jego jest? Czy człowiekowi, nie kotu, jego ogon, jego zdanie, światopogl